-
Mięśnie po chemioterapii. Forma o jakiej nie marzyliście jest możliwa
Ktoś, kiedyś powiedział: “Już nigdy nie będziesz taka jak kiedyś, nie wrócisz do dawnej formy, teraz należy się z tym pogodzić”. Fakt, po zakończeniu leczenia byłam bardzo słaba. Krótki spacer z psem, wyjście po schodach mnie wykańczał fizycznie. Mięśnie po chemioterapii kompletnie zwiotczały przez ciągłe zmęczenie, senność i brak możliwości ruchu. Lekarz jednak na koniec pozwolił do powolnego wracanie do codzienności, ale niestety nikt nie powiedział jak, ile i co. Rok temu pisałam wam o moim powrocie na siłownię. Nie poddałam się. Mimo, że początki wyglądały dość “żałośnie” i nie było łatwo to dziś, po prawie dwóch latach od zakończenia leczenia powiem wam, że cierpliwość popłaca. Pierwszy rok na siłowni…