-
Powrót na siłownię – pierwszy karnet i ćwiczenia po chemioterapii
Dopiero po pół roku zdecydowałam się na podjęcie wyzwania fizycznego i odzyskania utraconej podczas leczenia formy. Zanim zostałam zdiagnozowana na siłownie chodziłam regularnie, dwa – trzy razy w tygodniu. Teraz plan jest podobny, jedynie skorygowany o bieżące możliwości. Początkowo ćwiczenia po chemioterapii i zajęcia fitness dobieram uwzględniając poziom intensywności oraz ilości osób uczęszczających zazwyczaj na te zajęcia. Szczególnie polecam godziny wczesno popołudniowe gdzie większość ludzi dopiero kończy pracę, więc tłoku na siłowni jeszcze nie ma. Osobiście jestem przewrażliwiona na punkcie zatłoczonych, zamkniętych przestrzeni ;/ Po miesiącach unikania takich miejsc chyba stało się ta w pewnym stopniu nawykiem, zatłoczone miejsce = nie chcę tam być, chociaż ryzyko infekcji już nie jest…