#zostańwdomu pandemia vs choroba przewlekła
Tak wiele osób pyta mnie jak sobie teraz radze z zamknięciem w domu, że postanowiłam o tym napisać. Moja odpowiedź jest zawsze taka sama, #zostańwdomu to dla mnie żadna nowość po sześciu miesiącach chemioterapii nauczyłam się organizować sobie czas w domu. Aczkolwiek teraz jest dużo łatwiej.
Pierwsze dni, tygodnie leczenia chemioterapią i konieczności pozostania w mieszkaniu były ciężkie. Zakaz wychodzenia z domu całkowity, nawet do sklepu po bułkę, nakaz unikania słońca, więc nawet relaks na balkonie nie wchodził w rachubę. Każde wyjście z domu czy wizyta znajomych, rodziny to ryzyko infekcji, która stwarzała wtedy dla mnie śmiertelne zagrożenie. Czy teraz jest inaczej?
Oczywiście! Jestem zdrowa, pełna energii i ma siłę na różne domowe aktywności.
Teraz ten zakaz nie dotyczy tylko mnie, ale wszystkich ludzi na całym świecie. Na portalach społecznościowych nie oglądam zdjęć znajomych z podróży czy spotkań na mieście.
Wielu ludzi obecnie nie radzi sobie ze zrozumieniem, zaakceptowaniem i dostosowaniem się do nowej sytuacji. Nagle samo pozostanie w domu jest takie straszne.
Pomijam tutaj ludzi z ciężką sytuacją finansową, którzy stracili pracę przez pandemie, czy rodziców dzieci wymagających nieustannej opieki. Większość z nas jednak jest aktualnie względnie zdrowa, pełna sił, możemy kreatywnie spożytkować ten czas.
Ciągle słyszę od znajomych jak bardzo się nudzą i nie mają co z sobą zrobić. Osobiście… nie rozumiem jak to możliwe. 😀
Nic nas nie boli, mamy siły do codziennych aktywności, mamy wolny umysł a jedyne co nam doskwiera to nuda?
Myślę, że kluczowe tu jest zorganizowanie sobie planu dnia. #zostańwdomu nie musi być ograniczone do siedzenia na kanapie czy pozostania w łóżku 24/h tylko dlatego, że nie widzimy sensu robienia czegokolwiek. A sens jest. Zrób to dla właśnie dla siebie i swojego ciała.
Podzielę się tutaj z wami moimi pomysłami na plan dnia bez nudy. Nie musi to być nic wielkiego, proste rzeczy ale zawsze coś co zajmie czas i umili dzień.
Pierwsza wersja planu jest z czasu mojej choroby. Wtedy mało mogłam robić i większość aktywności nie była wskazana, ale leżenie i patrzenie w ścianę to nie zajęcie na cały dzień. Można chwilę odpocząć zastanowić się, coś przemyśleć, ale bez przesady. Umiar we wszystkim.
Pobudka, prysznic, zmiana odzieży i śniadanie to dobry start. Następnie do południa warto zrobić coś co wymaga poświęcenia uwagi i skupienia, jak np. Lekcja online języka obcego. W internecie jest mnóstwo darmowych programów czy aplikacji. Ja wtedy zakupiłam na promocji kurs hiszpańskiego na płycie i z dostępem online. Niestety w trakcie leczenia dni stały się bardziej męczące niż na początku, więc lekcje językowe zastąpiłam drzemkami.
Ok. 13 czas na lunch i odpoczynek przy Netfix. Ten czas można też poświęcić na wyszukiwanie w sieci nowości, inspiracji czy planów na czas kiedy ten cały koszmar się skończy. Ta ostatnia myśl wprowadzi trochę pozytywnej energii i nadziei na lepsze dni. W trakcie chemioterapii marzyłam o dalekich podróżach, a później je spełniłam. 🙂
Na wieczór po kolacji dobrze jest dać odpocząć oczom od ekranu telewizora, telefonu czy komputera i poświęcić czas na poszerzenie wyobraźni i czytaniem książek.
Świetna strona, która na podstawie przeczytanych i lubianych książek tworzy listę sugestii do kolejnej lektury to goodreads.com. Można nam też śledzić znajomych i ich wirtualne półki z książkami.
Teraz jednak moje dni wyglądają trochę inaczej. Przede wszystkim mam zdalną pracę, więc od poniedziałku do piątku przez 8,5h mam zajęcie (no przeważnie:p). Mimo, że praca z domu to codziennie rano jest jak zwykle kawa spacer z psem i śniadanie. Nie pomijając oczywiście porzucenia piżamy 😉 Po pracy kolejny spacer z psem i coś więcej dla mojego ciała, czyli trening online na youtube, kartamultisport.pl czy na skype z bliskimi. Codzienny trening i dawka endorfin podbudowuje psychicznie i uspokaja zmartwienia, że po kwarantannie wszyscy wyjdziemy z domów z kilkoma kilogramami więcej. Jest wiele akcji darmowych, online pod hasłem #zostańwdomu. Nawet Ewa Chodakowska codziennie online motywuje do ćwiczeń na portalach społecznościowych i stworzyła wyzwanie na 10 tygodni “Nowa Ja”. Może akurat w tym roku uda nam się w końcu wyrzeźbienie figury na lato 😀
Po treningu prysznic, wartościowy posiłek i zasłużony czas na odpoczynek.
Internet daje wiele możliwości. Prawie codziennie umawiam się ze znajomymi na skype lub messenger czy inne komunikatory, na spotkania przy herbacie albo wspólne oglądanie filmów (dzięki opcji udostępniania ekranu). To że nie możemy się spotkać nie oznacza braku kontaktu. Możemy się widzieć na ekranie, rozmawiać i nawet nie trzeba ogarniać mieszkania na te online wizyty 😀
Dni mijają szybko i wciąż brakuje czasu na inne rzeczy, które mam zaplanowane.
Internet pełen jest teraz pomysłów na czas wolny. Dzięki temu odkryłam swoją nową pasję, zdrowe gotowanie (w szczególności wegetariańskie). Wcześniej gotowanie to był moment dnia, gdzie coś muszę zrobić bo jeść trzeba. Teraz próbuję nowe, zdrowe przepisy i pomysły na posiłki, dzielę się doświadczeniami ze znajomymi i zdecydowanie jest to zajęcie rozwijające i satysfakcjonujące. Dowiedziałam się przy okazji, że nie jest ze mną tak źle i umiem sama wiele zrobić i nawet wygląda i smakuje to całkiem dobrze! 🙂
Wiele stron dzięki akcji #zostańwdomu oferuje dostęp na określony czas za darmo do swoich platform, np. Audioteka, empik i inne. Przez miesiąc lub dwa można korzystać z ebooków i audiobooków. Nawet szkolenie z fotografii otrzymałam z jednej strony za darmo. Szkolenie online, linki wysyłane na maila i tyle codziennie rzeczy do zrobienia, że po ponad miesiącu kwarantanny ja wciąż z niego nie skorzystałam.
Jeśli macie w sobie trochę pozytywnej energii i pomysłów, zachęćcie swoich bliskich i znajomych do działania. Nie chce ci się samemu ćwiczyć, brak motywacji? Przekonaj jedna osobę i motywujcie się nawzajem do codziennej aktywności i zdrowego żywienia. Nie lubisz czytać książek, to może właśnie audiobook okaże się lepszym rozwiązaniem dla ciebie. Wykorzystaj portale społecznościowe i moc internetu dla siebie i swojego rozwoju.
Dla niektórych #zostańwdomu to codzienność z powodu przewlekłej choroby. Czasami nie jest to nawet dom a łóżko szpitalne. A tu wielu młodych, zdrowych ludzi dziś narzeka na nudę i ciężar zamknięcia w mieszkaniu. Zwolnij, zastanów się, zrób coś dobrego dla siebie i innych.
