• O mnie
  • Kontakt

  • Ogólne
  • Sport
  • Uroda
  • Żywienie
  • Podróże
  • Ogólne
  • Sport
  • Uroda
  • Żywienie
  • Podróże

Meta

  • Zarejestruj się
  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org
marzec 2023
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  
« gru    

Rss

  • Podsumowanie roku 2021!
    by admin on 28 grudnia, 2021 at 3:07 pm

    2021 rok pełen emocji i wrażeń. Zaczął się intensywnie i z dozą niepewności. Styczeń był to miesiąc z Veganuary oraz wyzwaniem fitness z Cassy Ho. Pandemia wciąż utrzymywała przyszłe plany w niepewności.  Kolejne miesiące, kolejne wyzwania fitness, formowanie idealnej sylwetki na ten wyjątkowy dzień. Na szczęście dzięki wytrwałości, wzajemnym wsparciu i mimo wielu przeszkód – udało się! W maju tego roku wyszłam za mąż! Na innym kontynencie, w egzotycznym klimacie, otoczona obcą kulturą. Mimo wszystko to był cudowny i niezapomniany dzień <3 Po takim wydarzeniu i zastrzyku emocji, pełna energii rozpoczęłam intensywne przygotowania do półmaratonu (pierwszego od czasu chemioterapii). Więcej o przygotowaniach pisałam tutaj>>> Dziesięć tygodni treningów zakończyłam fenomenalnym finishem w wymarzonym czasie 1h55min. Niesamowita adrenalina i dowód na to, że po marzenia trzeba sięgać samemu i nawet po ciężkiej chorobie, z czasem można osiągnąć wiele 🙂 Od października mąż przeprowadził się do Polski i w końcu mieszkamy razem 🙂 Od tego czasu uczę się codziennie filozofii życia slow ( powoli). Zawsze lubiłam być zorganizowana, wszystko robić na czas. Codzienny trening, spacer z psem, zakupy wszystko mialam wliczone w kalendarz czasowo. Ale po co?  To pytanie słyszę codziennie od męża 😀 Dlaczego chcesz być na 17 na siłowni? Nie możemy wyjść spokojnie o 17 i dotrzeć tam 15 min później?  No przecież, że można! Ale z jakiś dziwnych nawyków wszystko sama sobie nakręcałam czasowo i życie wydawało się przemijać ale w pędzie. Teraz na siłownie chodzimy razem, bez presji czasu. Na którą dotrzemy to tak zaczniemy trening. Jak się zmęczymy to wrócimy,  a nie że po równo 1h czy 2h wracamy i odhaczamy kolejne rzeczy z planu. W listopadzie dostałam dwie książki jak żyć po swojemu i o slow joggingu. Temat na czasie, biegać uwielbiam ale nie sądziłam, że nawet w tym całym bieganiu ale wolniejszym może być też wiele dobrego. Czytając te książki uśmiecham się do siebie. Koleżanki trafiły z prezentem, ale chyba nie wiedziały, że praktykę życia slow właśnie niedawno zaczęłam 🙂 Dużo aktywności fizycznej, mniej narzucania sobie tempa i śpi się lepiej, życie płynie uważnie i jest moment żeby docenić to co jest dziś, tu i teraz. Były ciężkie momenty, poważne decyzje, frustrujące zmiany planów przez pandemię i urzędową biurokrację, ale mimo to będę dobrze wspominać ten rok! Był też pełen szczęśliwych momentów, podróży, spełnienia marzeń, osiągniętych celów i przede wszystkim kolejny rok w zdrowiu i dalszej remisji. Na nowy rok życzę wam wszystkim dużo zdrowia i spokoju! Bądźcie dla siebie dobrzy 🙂 Spełniajcie swoje marzenia <3 Artykuł Podsumowanie roku 2021! pochodzi z serwisu .

  • Pierwszy półmaraton po chemioterapii
    by admin on 21 listopada, 2021 at 6:27 pm

    Moi drodzy czytelnicy, trochę z opóźnieniem, ale po miesiącu mam dla was moje wrażenia z wielkiego sportowego wydarzenia. 17.10.2021 przebiegłam mój pierwszy półmaraton po chemioterapii. Ogólnie to był mój trzeci taki dystans ale wcześniejsze przebiegłam na długo przed diagnozą. Piękne jesienne słońce, wspaniała atmosfera i tłumy fanów wspierających biegaczy. Wymarzone warunki do pokonania swoich granic I osiągnięcia wyznaczonego celu. Wcześniej w artykule przedstawiam wam mój plan na 10 tygodni intensywnych przygotowań. Przyznaję, nie wszystko poszło zgodnie z planem. Zdarzyło się kilka zmian spowodowanych zdarzeniami losowymi, ale finish za to przekroczył moje najśmielsze oczekiwania! 1:55h ❗ 21km  Tak zwane złamane 2h❗ Wcześniejsze dwa starty w półmaratonach ukończyłam z czasem 2h z minutami. Teraz bardzo chciałam zmieścić się poniżej 2h ale że aż z 5 min zapasem czasu😮    Z niedowierzania I pełna emocji aż się wzruszyłam na mecie😊  Jak widać marzenia same się nie spełniają  ale jak się wytrwale nad nimi pracuje to można osiągnąć wszystko! Jestem z siebie mega dumna! Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie w przygotowaniach oraz na trasie 💪🏽 Oczywiście jak to w życiu bywa,  osiągnięcie jednego celu kreuje nowy🤭 Ten czas co zwlekałam z relacja biegu nie poszedł na marne, wciąż trenuje, ale teraz do nowego wyzwania. Od początku listopada zapisaliśmy się z mężem na siłownię. Na wiosnę planujemy start w Runmagedon! Wciąż biegam z tym że trochę mniej, a większe skupienie jest na budowie mięśni i wytrzymałości [progres na bieżąco relacjonuje na insta stories @smaki.fitnessu]. Za miesiąc podsumowanie roku. Zapiszcie się do subskrypcji, aby was nie ominęły nowe artykuły na blogu [brak spamu]. Dbajcie o siebie. Zdrówka! Tasamakama Artykuł Pierwszy półmaraton po chemioterapii pochodzi z serwisu .

  • Poland Business Run, moje bieganie po chemioterapii
    by admin on 30 września, 2021 at 8:14 pm

    Jak co roku brałam udział w biegu Poland Business Run. W tym roku po raz drugi w nowej online formie, ale emocje i cel wciąż ten sam. Ja także wciąż kontynuuję moje hobby i bieganie po chemioterapii zaczyna w końcu nabierać tempa. 5 września wystartowaliśmy w sztafetach pięcioosobowych sponsorowanych przez firmy w których pracujemy. Mimo wciąż panującego nowego ładu, zdalnej pracy i braku łączności z współpracownikami to była świetna okazja do rywalizacji, połączenia sił we wspólnej zabawie. Po ponad roku pandemii i moim nowym nawykom treningowym w domu, czuję się dużo silniejsza i na pewno forma jest dużo lepsza niż rok temu. Ogólnie czuję, że sił jest coraz więcej a niemoc po chemioterapii odchodzi w zapomnienie. Wciąż odczuwam inaczej zmęczenie niż kiedyś ale generalnie jest progres. W tym roku chciałam w Business Run polepszyć swój czas na dystansie 4km.  Pomimo tego, że bieg sam w sobie jest wydarzeniem charytatywnym dla mnie jest to okazja do mobilizacji i pracowania nad własnym rozwojem i utrzymywaniem formy.  Szczególnie teraz jest to dobry test, gdyż jak pisałam w poprzednim poście przygotowuję się do półmaratonu. Dystans 4km sztafety to dopiero przedsmak tego co czeka mnie już za kilka tygodni.  W ubiegłym roku mój wynik czasowy to 20:30. Teraz poprawiony prawie o minutę! :0 Wykręciłam czas 19:34 z tempem 4:53. Totalny szok. Życiówka! Nigdy wcześniej nie udało mi się biec w tempie poniżej 5min na km.  Jak widać domowe przygotowania mięśni z gumami i wyzwaniami na youtube np.cardio, dają pożądane efekty, a bieganie po chemioterapii wychodzi mi lepiej niż przewidywałam. Teraz tylko pozostaje kontynuować tą pasję i wyczekiwać kolejnych sukcesów biegowych w kolejnym wyzwaniu! Trzymajcie kciuki! Artykuł Poland Business Run, moje bieganie po chemioterapii pochodzi z serwisu .

  • Rozpoczynam przygotowania na pierwszy półmaraton po chemioterapii
    by admin on 8 sierpnia, 2021 at 6:18 pm

    Niebawem miną trzy lata od zakończenia chemioterapii, więc sił już jest coraz więcej. Ostatnia wizyta kontrolna była pomyślna i lekarz zalecił utrzymanie aktywności fizycznej. Tak więc czas wyznaczyć nowy cel, i tym samym podejmuję wyzwanie na pierwszy półmaraton p chemioterapii. Już za 10 tygodni rusza PZU Półmaraton Królewski, na który kilka lat temu byłam zapisana. Ze względów zdrowotnych nie mogłam jednak wystartować. Tym razem mam nadzieję, że się uda. Z pomocą magazynu Runners World, wcześniejszych doświadczeń oraz obecnych możliwości fizycznych, przygotowałam dla siebie kalendarz biegowy na mój pierwszy półmaraton po chemioterapii.  Plan na 10 tygodni zapowiada się intensywnie. Trening siłowy góra / dół to będzie trening 60 min z gumami i hantlami.  Do tej pory korzystałam w ebook i aplikacji z planami treningowymi, co teraz zamierzam kontynuować w dni nie biegowe. Powyższa tabela treningowa to jedynie szkic planu treningowego, który będę korygować w trakcie jeśli będzie taka konieczność. Na pewno nic nie będę robić na siłę, a jedynie starać się przygotować na miarę możliwości mięśniowych. W październiku obiecuję podzielić się wrażeniami i podsumować cały okres przygotowań. Więcej o moich sportowych poczynaniach możecie poczytać w poprzednich postach, które znajdziecie tutaj>>> Trzymajcie kciuki i mam nadzieje, że obędzie się bez kontuzji 🙂 Artykuł Rozpoczynam przygotowania na pierwszy półmaraton po chemioterapii pochodzi z serwisu .

  • Moje Afrykańskie wesele – miłość po chemioterapii
    by admin on 17 lipca, 2021 at 8:59 pm

    Na wstępie od razu wyjaśniam długą ciszę na blogu. Pochłonęły mnie przygotowania ślubne i podróże. Otóż 15 maja 2021 wyszłam za mąż! Ślub sam w sobie jest wielkim wydarzeniem, a dla mnie był tym bardziej wyjątkowy i nietuzinkowy, bo na innym kontynencie. Wyszłam za mąż za kameruńczyka, a ceremonia miała miejsce w jednym w większych miast Kamerunu, w Douala. Miłość po chemioterapii, moja niezwykła historia 🙂 Wracając wspomnieniami do czasu diagnozy (kiedy poniekąd zostałam odtrącona), przez czas chemioterapii i późniejszych “randek w peruce” (kliknij w link po szczegóły), nie spodziewałam się, że jeszcze coś dobrego mnie w życiu spotka.  To właśnie w rok po ostatniej chemioterapii wyjechałam w samotną podróż do Tajlandii. Najcięższy moment w życiu, zmagania z ZSP (zespół stresu pourazowego), odstawianie peruki i brak akceptacji siebie w “nowej fryzurze”. To właśnie wtedy spotkałam mojego męża. Poznał mnie w tym skomplikowanym momencie, kiedy szukałam spokoju, szukałam akceptacji siebie a znalazłam go. Osobę, która nie tyle co zobaczyłam we mnie dobro, piękno, którego sama nie dostrzegamy ale też siłę, której nie doceniałam.  Będąc w Tajlandii, wypoczywając samotnie na rajskich plażach i rozmyślając o życiu, podjęłam decyzję. Nie warto rozpamiętywać tego co było, czas ruszyć na przód, cieszyć się każdym dniem i nie kwestionować tego co daje los. Życie jest za krótkie żeby tracić je na rozważania “a co jeśli”. Zaryzykowałam, zaufałam nowo poznanej osobie, stworzyliśmy związek na odległość. Szalona decyzja, ale lepiej spróbować niż żałować, że się nie zaryzykowało 😀 Przetrwaliśmy czas pandemii, a nasz związek na odległość rozwijał się online. W tym czasie spędzaliśmy bardzo wiele godzin na poznawaniu się, uczeniu się siebie i planowaniu przyszłości.  W tych trudnych czasach doczekałam się pięknego zakończenia. Nigdy nie marzyłam o wielkim, hucznym weselu a nawet nadzieja na znalezienie męża przez jakiś czas wydawała się dość nierealna. Jednak jak wiecie moje życie lubi zaskakiwać i bywa przewrotne. I tak oto ślub był skromny za to egzotyczny. Afrykańskie upały, Kameruńskia muzyka i egzotyczne jedzenie to zestaw w którym powiedzieliśmy TAK przed lokalnymi urzędnikami. Wyjątkowy tort w klimacie polsko kameruński: Mini podróż poślubna po głównych punktach turystycznych Kamerunu: Limbe    Kribi Wodospady Lobe Edea dżungla Po chemioterapii myślałam, że już nie ma dla mnie szans na szczęście. Znalezienie kogoś kto zaakceptuje mój “bagaż” i wesprze mnie w życiowej wędrówce wydawało się nierealne. Jednak na świecie są jeszcze dobrzy ludzie. Gdzieś tam dla wszystkich czeka osoba dojrzała na tyle, by nie uciekać przed przeszłością i silna by stawić czoła przyszłości. Miłość po chemioterapii jest możliwa 😉 Dużo spokoju i miłości. Bądźcie dla siebie dobrzy! <3 Artykuł Moje Afrykańskie wesele – miłość po chemioterapii pochodzi z serwisu .

  • Sport

    Poland Business Run, moje bieganie po chemioterapii

    30 września, 2021 /

    Jak co roku brałam udział w biegu Poland Business Run. W tym roku po raz drugi w nowej online formie, ale emocje i cel wciąż ten sam. Ja także wciąż kontynuuję moje hobby i bieganie po chemioterapii zaczyna w końcu nabierać tempa. 5 września wystartowaliśmy w sztafetach pięcioosobowych sponsorowanych przez firmy w których pracujemy. Mimo wciąż panującego nowego ładu, zdalnej pracy i braku łączności z współpracownikami to była świetna okazja do rywalizacji, połączenia sił we wspólnej zabawie. Po ponad roku pandemii i moim nowym nawykom treningowym w domu, czuję się dużo silniejsza i na pewno forma jest dużo lepsza niż rok temu. Ogólnie czuję, że sił jest coraz więcej a…

    czytaj dalej
    Brak komentarzy

    Zobacz również

    Wings for Life – mój pierwszy bieg po nowotworze

    20 maja, 2019

    Bieg Kobiet #zawszepierwsiprzedrakiempiersi

    28 października, 2020

    Mięśnie po chemioterapii. Forma o jakiej nie marzyliście jest możliwa

    31 lipca, 2020
  • Żywienie

    Smoothie detoks smaczne oczyszczanie organizmu

    31 sierpnia, 2020 /

    Smoothie detoks przechodziłam już dwukrotnie i ostatnio obiecałam, że podzielę się wrażeniami. Teraz w lecie to był idealny moment na ten detoks gdyż jest lepsza dostępność świeżych owoców i warzyw, niższe ceny oraz mniejsze uczucie głodu przy wysokich temperaturach.  Taki smoothie detoks warto zrobić raz na jakiś czas dla oczyszczenia organizmu nie tylko po chemioterapii ale też dla lepszego samopoczucia i polepszenia przemiany materii. Zasady takiego detoksu opisują liczne strony internetowe i pozycje książkowe. Ja w przepisach inspirowałam się sugestiami, aczkolwiek przepisy na smoothie nieco zmodyfikowałam i dostosowywałam do swoich potrzeb i preferencji smakowych.  Z reguły czas trwania detoksu to od 3 do 10 dni. W te dni raczej nie…

    czytaj dalej
    Brak komentarzy

    Zobacz również

    Jaglany detoks oczyszczający

    30 czerwca, 2019

    Styczeń, czyli czas na noworoczny detoks jaglany

    26 stycznia, 2020

    Jogurtownica musisz to mieć!

    27 kwietnia, 2019
  • Sport

    Mięśnie po chemioterapii. Forma o jakiej nie marzyliście jest możliwa

    31 lipca, 2020 /

    Ktoś, kiedyś powiedział: “Już nigdy nie będziesz taka jak kiedyś, nie wrócisz do dawnej formy, teraz należy się z tym pogodzić”. Fakt, po zakończeniu leczenia byłam bardzo słaba. Krótki spacer z psem, wyjście po schodach mnie wykańczał fizycznie. Mięśnie po chemioterapii kompletnie zwiotczały przez ciągłe zmęczenie, senność i brak możliwości ruchu. Lekarz jednak na koniec pozwolił do powolnego wracanie do codzienności, ale niestety nikt nie powiedział jak, ile i co.  Rok temu pisałam wam o moim powrocie na siłownię. Nie poddałam się. Mimo, że początki wyglądały dość “żałośnie” i nie było łatwo to dziś, po prawie dwóch latach od zakończenia leczenia powiem wam, że cierpliwość popłaca.  Pierwszy rok na siłowni…

    czytaj dalej
    Brak komentarzy

    Zobacz również

    Powrót na siłownię – pierwszy karnet i ćwiczenia po chemioterapii

    12 maja, 2019

    Poland Business Run, moje bieganie po chemioterapii

    30 września, 2021

    How I did it – wellbeing during pandemic times

    3 kwietnia, 2021
  • Ogólne

    Peruka na randce

    16 lutego, 2020 /

    W ten walentynkowy czas zapraszam was do poznania niecodziennych wydarzeń jakim jest peruka na randce. Brak włosów na głowie to dla kobiety największy ból i dramat. Nie zrozumie ten kto tego nie doświadczył. Każde wyjście z domu to jeden wielki stres i niebywały dyskomfort. Wiele zmartwień towarzyszy temu wydarzeniu bo przecież peruka może się przekrzywić, ktoś może zauważyć i zadać niewygodne pytanie. To wyobraź sobie teraz ile stresu i odwagi kosztowała akcja peruka na randce. Dziewięć miesięcy leczenia i rekonwalescencji to było jak życie w izolatce. Wyjście z domu to prawie śmiertelne zagrożenie, a spotkania społeczne w zatłoczonych miejscach kategorycznie zabronione. Najbezpieczniej w domu, tak więc po długich miesiącach pokusa…

    czytaj dalej
    2 komentarze

    Zobacz również

    alkohol po chemioterapii

    Procentowe niezrozumienie

    4 sierpnia, 2019

    Terapia po terapii, czyli kiedy warto sięgnąć po pomoc po chemioterapii

    30 marca, 2020

    Moje Afrykańskie wesele – miłość po chemioterapii

    17 lipca, 2021
  • Podróże

    Tajlandia – miesięczny odpoczynek w raju cz.2 – Wyspy tajskie

    2 lutego, 2020 /

    W pierwszej części wspomnień z urlopu, wspomniałam już dlaczego wybrałam akurat Tajlandię na miejsce odpoczynku i oderwanie się od rzeczywistości po chemioterapii. Część miesięcznego urlopu poświęciłem na zwiedzanie i poznawanie nowych miejsc. W miarę możliwości i zasobów energii odwiedziłam najpopularniejsze miejsca oraz zaciszną świątynię mnichów. Po tych wyczerpujących i niezwykle emocjonalnych momentach czas wyspy tajskie i totalny relaks. Do tej pory nie pisałam nigdy o trudnym aspekcie życia po chemioterapii jakim jest zespół stresu pourazowego  (PTSD, ang. Posttraumatic Stress Disorder). Skończyłam chemioterapię, wyniki PET bardzo dobre, dostałam kilka miesięcy na regenerację i powrót do pracy. W trakcie leczenie nie było miejsca na myślenie co później, jak to będzie dalej. Życie…

    czytaj dalej
    Brak komentarzy

    Zobacz również

    Rodzinna wyprawa do Izraela

    25 sierpnia, 2019

    Pierwsze podróże po diagnozie. Tak, można!

    1 czerwca, 2019

    Tajlandia – miesięczny odpoczynek w raju

    6 stycznia, 2020
  • Żywienie

    Styczeń, czyli czas na noworoczny detoks jaglany

    26 stycznia, 2020 /

    Nowy rok to nowe postanowienia i wyzwania. Po obfitych świętach gdzie jedzenie nie koniecznie było lekkostrawne i nie lżejszym sylwestrze pora na detoks jaglany. W tym czasie nie brak nikomu motywacji, a i organizm odpocznie od pierogów, kapusty i serniczka 😉 Detoks jaglany – zasady i produkty zakazane już wcześniej opisywałam tutaj>>>. Tam także zaznaczyłam, że przed rozpoczęciem detoksu warto skonsultować się z lekarzem aby upewnić się czy nie ma przeciwwskazań. W moim przypadku od chemioterapii minął już ponad rok, a  detoks w oparciu o zdrową kaszę oraz warzywa został zaakceptowany przez lekarza prowadzącego. Od czasu chemioterapii i ścisłej diety podczas jej trwania mój organizm nadal nie wrócił do dawnej…

    czytaj dalej
    Brak komentarzy

    Zobacz również

    Odżywianie po chemioterapii – nie dieta a styl życia

    30 czerwca, 2020

    Jaglany detoks oczyszczający

    30 czerwca, 2019

    Jogurtownica musisz to mieć!

    27 kwietnia, 2019

Ostatnie wpisy

  • Podsumowanie roku 2021!
  • Pierwszy półmaraton po chemioterapii
  • Poland Business Run, moje bieganie po chemioterapii
  • Rozpoczynam przygotowania na pierwszy półmaraton po chemioterapii
  • Moje Afrykańskie wesele – miłość po chemioterapii

Archiwa

  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • kwiecień 2021
  • styczeń 2021
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • styczeń 2020
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • kwiecień 2019
  • marzec 2019

Newsletter

Kategorie

  • Ogólne
  • Podróże
  • Sport
  • Uroda
  • Żywienie
  • Polityka prywatności
Ashe Motyw przez WP Royal.